![]() |
Strona główna Wpisy |
PRZEGLĄD WNARODOWIONY #1:Przeglądem wnarodowionym nazywam przegląd nowych treści na tej stronie. Niezgód i ćwierkaczZałożyłem działalność na Discordzie i na X. Słownik surreaktoryzmówSurreaktoryzmami nazywam wyrazy mocno powiązane z Surreaktorem, często zastępują Anglicyzmy, co (oczywiście) doceniam. Z powodu że Surreaktor jest względnie wziętym twórcą, myślę że jego słowostwory są dobrą podstawą na dalsze oczyszczanie języka z anglicyzmów. W słowniczku podaje zarówno nazwy pospolite wymyślone przezeń w serii „Czego brakuje w języku polskim” (CBWJK) jak i jego przekłady nazw postaci i gatunków fikcyjnych w jego nagraniach tłumaczeniowych. W czasie stawienia tego wpisu, słownik nie jest skończony i posiada słowa z CBWJK i surreakcyjnego przekładu książki Wszelkie jutra. Jednym z najbardziej wyróżniających przymiotów słowotwórstwa Surreaktora jest skłonność do zbitek słownych, czyli tzw. portemanteaux. Około jedna piąta z wyrazów z CBWJK to zbitki słowne (choć nie liczę tego ściśle). Trzeba dostrzec to że takiego rodzaju zbitki to sztuczny sposób klecenia słów, według niektórych językoznawców takich jak śp. Władysław Pisarek takie wyrazy są nibypolszczyzną. Nie jest to moim zdaniem zarzut rozsądny, bo wywalając sztuczne rodzaje nie pozwalamy przyrodzonym sposobom oddychać, lecz je przytłaczamy przez narażanie języka na większą ilość pożyczek (często tych sposobów używających). Jestem świadom że słownik już istnieje Wiki surreakcji. Jednak mój słownik jest oparty na brudnopisie który siedział mi w plikach chyba przed powstaniem wiki. Wyrywki z Manifestu katyńskiegoPostać Gotfryda Władysława Potockiego od dłuższego czasu budziła we mnie zaciekawienie. Samowydawca i samozwańczy samowłodca; możnaby go nazwać wynarodowionym narodowcem, przedstawicielem zacnego polskiego rodu który znalazł się w wrogim anglosaskim społeczeństwie. Potocki budzi we mnie zaciekawienie również ze względu bycia zapomnianym pisarzem, na tyle zapomnianym że nie mogę znaleźć żadnego cyfrowego jakiekolwiek z jego dzieł, w tym nawet tego najważniejszego: Manifestu katyńskiego. Udało mi się jednak znaleźć opracowanie nt. Manifestu katyńskiego posiadające dość znaczne wyrywki... na padniętej stronie dostępnej wyłącznie poprzez archive.org. Uznałem że co najmniej mogę te opracowanie tutaj stawić, opracowanie jest napisane przez Kerryego Boltona, który także napisał żywot Potockiego w trzech częściach (I, II, III). Więcej od Jana ŚniadeckiegoDostępnymi na mojej stronie są trzy pisma Śniadeckiego: List damy urodzonej w ziemi przemyskiej..., O słowach jako wyrazach pojęć i o języku jako instrumencie myślenia jak i jego najsłynniejsza rozprawa O pismach klasycznych i romantycznych. Pierwsze jest wyjaśnieniem niektórych twierdzeń z jego rozprawy o języku polskim, gdzie jednym z jego wypowiedzi było: Póki Lwów nie zniemczał, byl stolicą i szkołą nayprzyjemnieyszey polskiey mowy. Dziś chcąc nauczyć ucho o słodyczy ięzyka, trzeba słyszeć wieśniaków i włościan w bliskości Jarosławia w Gallicyi mówiących; a ci więcey nas o przyiemności ięzyka naszego swém mówieniem nauczą, iak wszystkie uczone spory i rozprawy. Zaś pod przybraną tożsamością podaje: Nie odstręczay ich WMPan od języków cudzoziemskich, ale ich proś i błagay, aby wzięły w swoią opiekę ięzyk kraiowy. Mnie zaś tylko idzie o to, żeby nie wznawiać dawney, wyprawy Argonautów po złote runo do Kolchidy, i żeby nie ieździć w okolicę Jarosławia po to, coby każdy znaleźć powinien w ustach dobrze wychowaney kobiety. Drugie zaś jest ściślejszym wyłożeniem tego co już powiedział w swoich wcześniejszych rozprawach, jest częścią obszerniejszej rozprawy o Filozofii umysłu ludzkiego. Dziełko to nie było wysoko na treści do przedstawienia na tej stronie, jednak dowiedziałem się Poradnik Językowy już dokonał przedruku tego dziełka i wydał ten przedruk cyfrowo. Potrzebowałem więc jedynie skopiować to co oni już mieli na pliku .doc i wkleić to tutaj. Trzecie dziełko jest jego najbardziej znanym, albowiem to jest prawdopodobnie rozprawa która wywołała w Mickiewiczu oburzenie wielkie oburzenie że napisał o nim wiersz jakim jest Romantyczność. Jednym z głównym zarzutów Śniadeckiego jest to że romantyczność łamię prawidła od Horacego pochodzącego. Że romantyczność iest oddzielnym i niby nowym rodzaiem poezyi, że się zaymuie i ożywia żałośném wspomnieniem i tęsknotą do rzeczy przeszłych, albo wznowieniem zdarzeń, iakie bawiły ludzi w wiekach rycerskich: cale to do moiey uwagi nie wchodzi. Uważam ia ią z iey niezaprzeczoném znamieniem, i pod względem iedynie dla literatury i oświecenia prawdziwie szkodliwym; to iest, iako niesłuchaiącą prawideł sztuki, i w swobodném buianiu imaginacyi szukaiącą zalet, i iakby nowych dróg bawienia i nauczania. Dla tego piękności greckie i rzymskie, iakoby foremne i postrzyżone ogrody, nie tak przypadaią do iey smaku, iak buyne stepy i zarośle azyatyzmu: kocha się radziey w dzikiey, iak w przyozdobioney sztuką naturze. W moiém więc rozumieniu to wszystko iest klassyczném, co iest zgodne z prawidłami Poezyi, iakie dla Francuzów Boileau, dla Polaków Dmóchowski, a dla wszystkich wypolerowanych narodów przepisał Horacy: romantyczném zaś to, co przeciwko tym prawidłom grzeszy i wykracza. Coś od innego PotockiegoTak jak w Poradniku Językowym znalazłem rozprawę Jana Śniadeckiego, znalazłem tam również rozprawę Stanisława Kostki-Potockiego o nazwie O potrzebie ćwiczenia się w mowie ojczystej. Postrzeżenia Potockiego są bardzo podobne do postrzeżeń Śniadeckiego, widać także podobieństwa w stylu. Zamiary na przyszły przegląd
Stawione: 9/10/2024 |